"Mam dla was straszną wiadomość..." - mówi matka do czworga swoich dzieci i oznajmia im, że zeszłej nocy rozstrzelano ich ojca. Jest 21 lipca 1944 roku, a kobieta nazywa się Nina Schenk von Stauffenberg. Niedługo znajdzie się w więzieniu, aresztowana jak inni czlonkowie rodzin spiskowców. To dla niej początek odysei, która rozpocznie się w oslawionej centrali gestapo przy Prinz Albrecht Strasse w Berlinie i zaprowadzi ją do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. 27 stycznia 1945, jeszcze w obozie, przychodzi na świat Konstanze. Urodzona w tak dramatycznych okolicznościach, po latach opisała życie matki, opierając się nie tylko na rozmowach, ale też na wielu nieznanych dotychczas dokumentach, listach i innych źródłach. Otrztmaliśmy portret kobiety, która zarówno przed zamachem, jak i po nim wykazała się niezwykła odwagą i wewnętrzną siłą. Wielką zaletą książki Konstanze von Schulthess jest ukazanie środowiska opozycji antyhitlerowskiej - postaw ludzi sprzeciwiających się ideologii nazistowskiej i dążących do obalenia dyktatora.
