Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Loebl Bogdan

    Rzeka dzieciństwa
    Piekło weszło do Raju
    Śpiąca jasnowłosa
    Czernienie bieli
    Słucham głosu serca + CD
    • Bogdan Loebl, jeden z ostatnich aktywnych twórczo przedstawicieli pokolenia Bursy, Grochowiaka, Hłaski i Stachury, mający w dorobku kilkanaście tomików wierszy, 2 zbiory opowiadań i 14 powieści a także autor kilkuset ponadczasowych bluesów i pieśni do muzyki Tadeusza Nalepy (m.in. Anna, Kiedy byłem małym chłopcem, Co stało się kwiatom, Rzeka dzieciństwa, Modlitwa), w bardzo osobistej rozmowie z Jarosławem Sawicem opowiada o rodzinie Loeblów, dzieciństwie na Kresach i młodości, o tym dlaczego postanowił zostać poetą i pisarzem, a także jak to się stało, że zaczął pisać teksty bluesów i pieśni. B. Loebl opowiada także o swoim światopoglądzie etycznym, w którym szczególne miejsce zajmuje stosunek do przyrody i zwierząt oraz o tym, jak „odbija” się to w jego twórczości. Obszernie i szczerze opowiada o swoich inspiracjach literackich i muzycznych, jaki wpływ na jego twórczość miało dzieciństwo spędzone na Kresach. Książkę ilustruje blisko 170 fotografii, w większości pochodzących ze zbiorów Bogdana Loebla. Książka zawiera także pełną dyskografię i bibliografię oraz indeks osób i utworów. Obszerny wstęp do „Słucham głosu serca” napisał dr hab. Mirosław Pęczak. ?

      Słucham głosu serca + CD
    • Czernienie bieli

      • 334bladzijden
      • 12 uur lezen

      Rzadko krytyk ma okazje przeczytać równie konsekwentny zbiór poetycki. [ ... ] Wydaje się, iż przed poetą otwierają się, kolejne możliwości artystyczne, które sam szkicuje i w pewnym sensie planuje. Świadczy o tym znakomity cykl współczesnych rozmów ze śmiercią (bo to ona chyba nazwana została Mistrzem), przywodzący na myśl najlepsze strofy metafizyczne polskiej poezji. Dla poezji Bogdana Loebla trudno znaleźć analogie we współczesnej polskiej liryce. Tym bardziej zasadna wydaje się więc ta propozycja wydawnicza, ukazująca indywidualność samoograniczoną (ale w dobrym sensie tego określenia) wlasnym ego, artystę osobnego, świetnego stylistę, przestrzegającego językowej dyscypliny. Z pełnym przekonaniem polecam wiersze Loebla [...] Mają bowiem realną szansę na to, aby ukazać dojrzałego poetę we wszystkich możliwościach jego warsztatu. Fragment recenzji Marty Wyki

      Czernienie bieli
    • Dla Bogdana Loebla literatura nigdy nie była środkiem, ale celem najwyższym. Zawsze skłonny poprawiać już napisany utwór, anatomizujacy język i słowo. Piotr Kuncewicz Kto czytał 'Złotą trąbkę' i 'Piekło weszło do Raju', ten wie, jak znakomitym prozaikiem jest Bohdan Loebl. 'Śpiąca jasnowłosa', rozgrywająca się współcześnie (i nie na Kresach), potwierdza tę markę, łącząc w sobie znakomity dar obserwacji z elementami metafizycznego thrillera. Bohdan Zadura

      Śpiąca jasnowłosa
    • „W dniu wybuchu drugiej wojny światowej miałem siedem lat i cztery miesiące, i mieszkałem w Jasieniu nad Łomnicą. Mój (o austriackim rodowodzie) ojciec, legionista Komendanta Józefa Piłsudskiego, był w Jasieniu leśniczym, a moja mama, nauczycielka, była córką ukraińskiego popa, dzięki czemu, prawdopodobnie, nie podzieliłem losu mojego rówieśnika z sąsiedniego leśnictwa. 'Piekło weszło do raju' oraz poprzedzająca je 'Złota trąbka' stanowią całość tej, w dużym stopniu autobiograficznej powieści, której akcja osadzona jest w latach 1939 i 1941 na polskich kresach.” Bogdan Loebl

      Piekło weszło do Raju
    • ...Stał przy drodze i patrzył na Ogromną Górę. Jeszcze nigdy tak nie jasniała. Bał się, że Ogromna Góra przestanie wysyłać do niego owo niezwykłe światło gdy opuści powieki. Wiedział, że może oślepnąć od tego blasku, jak od patrzenia w słońce, ale znosił rozsadzający mu oczy ból, dopóki dwie łzy nie wytoczyły się spod jego powiek...?

      Rzeka dzieciństwa