Czas upływa tu niejednostajnie i niewspółmiernie do niczego. Co dopiero wygrzebałaś się z piaskownicy, a już musisz pełnić role, rozwijać się i być wobec. Fazy życia to dekady, miesiące, tygodnie. Czasem jeden dzień, zawierający śmierć, ale rozciągający się w nieskończoność, nielinearnie migotliwy, utytłany w pamięciach. Tomik jest zapisem jednej i wielu linii życia, pajęczego uwikłania w emocje, wilczych dołów, na które nie przygotowały cię żadne baśnie. Plusz przeplata się ze zgrozą, zabawki mają zęby, a najgorsza rozpacz potrafi być czułą matką-przewodniczką. To ten świat, w którym gęsia skórka powstaje zbyt często, zarówno z zachwytu jak i strachu, a także z mieszanki obydwu. mam cztery lata i bawię się z Arturem w dom. wkładamy sobie języki łopatek do buzi, kłócimy się, Artur na obiad chce zabić żuka, ja wolę sałatkę z dmuchawców. piegi Artura zbiegają się specjalnie na samym czubku nosa. i trochę w kąciku ust. próbuję je zlizać, on mnie odpycha, łaskocze, chwyta za nos, obrażamy się na zawsze. wieczorem Artur buduje dom bez drzwi. kiedy przez okno zaglądamy do środka, już tam jesteśmy. noc nas zastaje na brzegu skarpy. patrzymy z Arturem, jak poruszają się drzewa. trzymamy się nawzajem za ręce razem. za nami wielki niedźwiedź szykuje się do skoku.
Anna Danuta Slawinska Volgorde van de boeken


- 2023
- 2022
Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki. Paryż oszałamia światłami, kusi nowymi możliwościami i mami obietnicą spełnienia marzeń. To także miejsce, w którym zderzają się różne światy, kultury i oczekiwania. Stolica Francji potrafi mieć wiele twarzy? Paryż omamił też Anię, która od dawna pragnie w nim zamieszkać. Po skończeniu studiów pakuje swoje ubrania i wyjeżdża do miasta nad Sekwaną, aby tam rozpocząć dorosłe życie. Dobrze płatna praca u bogatej rosyjskiej rodziny ma pozwolić dziewczynie na szybką realizację upragnionych celów. Jednak aby sprostać wymaganiom zatrudniających ją ludzi, musi nagiąć się do zasad, które kolidują z jej własnymi.Czy Ania odnajdzie się w nowej roli? Jak zmieni się sposób, w jaki postrzegała dotąd Paryż i jego mieszkańców? I jak zmieni się ona sama?