Leipziger Universitätsgeschichten aus drei Jahrzehnten Die Sprengung der Paulinerkirche 1968, die feierliche Immatrikulation 1981, der Studienabschluss 1985, die Montagsdemonstrationen im Herbst 1989 und das Engagement im Paulinerverein bis hin zum Campusneubau bilden den Rahmen für Roman Schulz’ Leipziger Leben. Nachdem er im Umlenkungsverfahren an der altehrwürdigen Leipziger Universität immatrikuliert wird, entsteht eine Verbindung, die für Schulz bis in die Gegenwart von großer Bedeutung bleibt. Er erzählt über den Studienalltag in der DDR, kleinen und großen Stolpersteinen im täglichen Leben, aber auch von Träumen seiner Generation und den Nächten in Leipziger Studentenclubs. Der Autor begegnet Lotte Ulbricht, Lenin und dem Stalinpädagogen Mararenko. Bei Ernteeinsätzen, Ausgrabungspraktika und Reisen ins sozialistische Ausland werden Kommilitonen zu Freunden und Familie. Als leidenschaftlicher Verfechter des Wiederaufbaus der 1968 gesprengten Paulinerkirche, zeichnet er das Bild verschiedener Meinungen und Begebenheiten zur noch immer anhaltenden Diskussion um die Umgestaltung der Leipziger Universität anlässlich des 600jährigen Jubiläums. Er argumentiert, wie wichtig es ist die Vergangenheit nicht einfach aus unseren Köpfen zu verdrängen, sondern sie für die Gegenwart und die Zukunft der Universität Leipzig zu nutzen.
Roman Schulz Boeken





Szkice z pedagogiki ogólnej to znakomita praca wybitnego pedagoga. [...] Szczególne znaczenie dla polskiej pedagogiki ogólnej mają trzy pierwsze rozdziały publikacji, które stanowią doskonałą syntezę pytań o istotę, swoistość, kreatywność i heurystyczność pedagogiki ogólnej.[,,,] Wartości i urody całej książce dodaje jej niezwykła zwięzłość. - z recenzji prof. zw. dr. hab. Kazimierza Zbigniewa Kwiecińskiego
W niniejszym studium rozważa się potrzebę oraz możliwość wzbogacenia ogółu dotychczasowych terminów desygnujących całość zjawisk edukacyjnych w społeczeństwie przez pojęcie edusfery. W ramach tak określonego projektu dokonuje się – w trybie analizy konceptualnej – dwuwymiarowej charakterystyki dziedziny edukacji: jako części systemu socjokulturowego oraz jako odrębnej całości kulturowej. Zastosowanie obydwu tych perspektyw wydaje się przydatne (a może nawet niezbędne) do pełnego określenia statusu zjawisk edukacyjnych. Powody podjęcia i zrealizowania takiego zamierzenia były trzy. Pierwszy to „utrata” przez pedagogikę ogólną właściwej sobie dziedziny poznania w następstwie dyferencjacji pedagogiki na zbiór rozmaitych, specjalistycznych nauk o wychowaniu. Drugim był utrzymujący się zwyczaj zawężonego pojmowania przedmiotu pedagogiki, polegający na utożsamianiu go z edukacyjnym agosem, z pominięciem innych ważnych jego wymiarów jako bytu kulturowego. Powód trzeci to dominujący we współczesnej myśli pedagogicznej obraz edukacji jako tworu addytywnego (prostej agregacji składników), amorficznego (pozbawionego wymiaru strukturalnego) oraz zajmującego nie w pełni określone miejsce w ogólnym porządku socjokulturowym. W odróżnieniu od perspektywy zdroworozsądkowej optyka systemologiczna ujmuje „edukację jako całość” w specyficzny sposób. Całość to bynajmniej nie synonim wszystkiego (co nam się kojarzy z wychowaniem) ani równoznacznik sumarycznego zbioru składników, lecz „wszystkie elementy czegoś tworzące razem jakąś samodzielną jednostkę”. A zatem bez uprzedniego zdefiniowania statusu części, określenia ich rodzaju oraz ustalenia łączących je relacji nie jest możliwe mówienie o „całości edukacyjnej” w poznawczo istotnym sensie. W myśl przyjętych tu założeń całością systemową tego rodzaju jest właśnie edusfera. Z analizy usytuowania edusfery względem jej nadsystemów wynika, że nie tylko ma ona status organu (oraz narzędzia) życia zbiorowego, lecz także jest swoistym, strukturalnie odrębnym i (stosunkowo) niezależnym organizmem (systemem) kulturowym. Jej części powinny zatem być definiowane w terminach dziedzin, właściwych każdej odrębnej całości kulturowej. Są to: sfera kultury materialnej, edukacyjna socjosfera (w tym agosfera), dziedzina kultury symbolicznej (języka i komunikacji) oraz segment kultury duchowej (form świadomości edukacyjnej). Wszystkie one łącznie tworzą dopiero całość zwyczajowo nazywaną „rzeczywistością pedagogiczną”. Całość ta wydaje się zarazem stanowić właściwą dziedzinę studiów i badań pedagogiki ogólnej (kiedyś – całej pedagogiki). W początkowej fazie prac nad niniejszym studium chodziło o pewien rodzaj ćwiczenia intelektualnego, polegającego na zastosowaniu perspektywy strukturalnej (systemowej) w odniesieniu do jednego z głównych problemów pedagogiki ogólnej: statusu wychowania. A tytuł planowanego produktu miał brzmieć: „Dziedzina edukacji w świetle systemowego paradygmatu »część – całość«”. W miarę prowadzonych prac zadanie to przyjęło postać ambitniejszą, a książka otrzymała obecny tytuł. [...] Z recenzji prof. zw. dr. hab. Bogusława Śliwerskiego Rozprawa Romana Schulza jest [...] kluczową dla polskiej pedagogiki ogólnej propozycją systemowego, a więc i holistycznego ujęcia fenomenów pedagogicznych. [...] Na takie książki czeka się z największą przyjemnością. Będą do niej sięgać [...] kolejne pokolenia pedagogów.
Polecamy kolejny wyjątkowy podręcznik akademicki w ramach serii autorskich podręczników akademickich Pedagogika Nauce i Praktyce pt. Całość i struktura jako kategorie systemowego oglądu edukacji Niewiele jest w kraju rozpraw z pedagogiki ogólnej, w których autorzy przedstawiają własne podejście systemowe do myśli i edukacji. Profesor Roman Schulz, należący do klasyków polskiej pedagogiki ogólnej, zaskakuje czytelników kolejnymi studiami metateoretycznymi, dzięki którym można spojrzeć na edukację w sposób holistyczny. Jego najnowsza książka stanowi eksplikacyjne poszerzenie oraz pogłębienie o optykę antropologiczną i animalną wcześniejszej pracy poświęconej procesom międzypokoleniowego wychowania młodych ludzi w edusferze pt. Edusfera jako holistyczna kategoria pedagogiki ogólnej. [...] Z recenzji prof. dr. hab. Bogusława Śliwerskiego Polecane studium to rozwinięcie, z pretensjami do syntezy, niektórych wcześniejszych idei autora dotyczących przedmiotu pedagogiki ogólnej. Rozważa się w nim potrzebę oraz możliwość zastosowania perspektywy holistycznej (w połączeniu ze strukturalną) w określaniu statusu oraz opisie własności zjawisk edukacyjnych. Realizacja tak zarysowanego planu przyjmuje w książce postać dwuwymiarowej charakterystyki dziedziny edukacji: jako części swych nadsystemów oraz jako odrębnej całości socjokulturowej. Za termin desygnujący całość zjawisk edukacyjnych w społeczeństwie przyjmuje się pojęcie edusfery, na zasadzie analogii z innymi, rodzajowo podobnymi kategoriami współczesnej myśli antropologicznej: biosferą, antroposferą, technosferą, socjosferą, infosferą, paidosferą itp.