Kompletność tej niezwykłej monografii polega z jednej strony na wykorzystaniu teorii, badań i statystyk z wielu krajów, badań międzynarodowych i źródeł oraz raportów i rekomendacji instytucji międzynarodowych, z drugiej zaś – na objęciu zakresem penetracji badawczej wszelkich aspektów samego procesu i problemu (nie)piśmienności oraz ich postrzegania i analizowania przez różne dyscypliny naukowe i przez sztukę, by […] szeroko i gruntownie ukazać pedagogiczne zasady i metody przezwyciężania tej wielkiej plagi współczesności. […] jest to książka naukowo oryginalna, wybitna i unikatowa, podnosząca problematykę o kluczowym znaczeniu społeczno-kulturowym i egzystencjalnym i ukazująca ją z wielu perspektyw poznawczych i kilku naraz poziomów: biograficznego, społecznego, narodowego, cywilizacyjnego i międzynarodowego. Z recenzji prof. zw. dr. hab. Zbigniewa Kwiecińskiego Nie mieliśmy jeszcze w literaturze pedagogicznej tak szerokiego i interdyscyplinarnego studium porównawczego na temat analfabetyzmu funkcjonalnego. Autorka wykonała imponującą pracę badawczą, by – nadając jej właściwą pedagogowi argumentację – uczulić nas na procesy, konteksty, czynniki, które wymagają permanentnej troski władz państwowych (szczególnie resortów odpowiedzialnych za kulturę, edukację, naukę i rozwój społeczeństwa wiedzy) o jak najwyższy poziom kształcenia Polaków i wdrażania ich do ustawicznego samokształcenia. Z recenzji prof. zw. dr. hab. Bogusława Śliwerskiego
Ewa Przybylska Boeken






Tajemnicze postrzelenie, poruszanie się na granicy prawa, szaleńcza jazda samochodem po duktach leśnych, intryga, kt�ra okazuje się elementem gry wiodącej do zemsty. Doba spędzona z Modliszką uczy Jakuba, że nie ma rzeczy niemożliwych, gdy chodzi o sprawę. A sprawą jest lojalność i niezgoda na niesprawiedliwość.
Sławek, nieśmiały dziewięciolatek, pasjonuje się budowaniem modeli samolotów. Atakowany przez łobuzów z podwórka, zaprzyjaźnia się z nowym sąsiadem – byłym lotnikiem i spadochroniarzem, właścicielem kolekcji modeli samolotów. Obaj – Sławek i pan Witulski – muszą przezwyciężyć trudności, każdy własne, i odzyskać godność, w znalezieniu drogi do siebie pomagają im godziny spędzone na budowaniu samolotu Koliber.
Została po nich obojgu tylko wysoka trawa, zamykająca się nad rudym płomieniem, dotyk łapek lżejszy od muśnięcia motyla, niewypowiedziana mądrość bursztyn�w, biel ł�żka i twarz jeszcze bielsza od pościeli, pozbawiona życia. Tak, tylko to pozostało, lecz i tak jest za dużo do dźwigania.
Gorące lato, plaża, morze.Ludzie filmu i ich wielkie-małe sprawy. I ona, Wanda. Bezkompromisowa, odważna, nad wiek dojrzała.Niewyjaśniona tragedia sprzed lat nie daje spokoju. Wanda rozdaje ciosy, uważnie wybierając kamienie- słowa.Rozdając ciosy, trzeba pamiętać, że wr�cą.
Mamuśki, czy wiecie jak zdolne i pomysłowe są wasze dzieci?!Czasami myślą, a nawet pr�bują przywołać dorosłych do porządku