Małgorzata Kalicińska is een Poolse romanschrijfster wiens werk wordt gekenmerkt door een diepgaand inzicht in de menselijke psyche. Ze plaatst haar verhalen in hedendaags Polen, waarbij ze thema's als familie, identiteit en de zoektocht naar levenszin onderzoekt. Haar stijl wordt omschreven als gevoelig en indringend, met een nadruk op realistische portretten van personages en hun innerlijke conflicten. Kalicińska biedt lezers verhalen die zowel intiem als universeel zijn, aanzetten tot reflectie en nog lang na het lezen blijven resoneren.
Marianna tarła ziemniaki na placki, gdy mąż jej powiedział, że odchodzi. Po trzydziestu latach drętwego małżeństwa mają prawo być sobą zmęczeni. Odchodzi-- Bez żalu i pretensji. A na dodatek z pytaniem o małą pomoc wpada nielubiana siostra Lilka. Bohaterka powieści musi spojrzeć na swe życie w zupełnie nowym świetle. Syn od dawna na swoim, mąż z kochanką, ojciec coraz starszy. Marianna podsumowuje swoje życie-- kogo kochała i kto ją kochał. Ile było w nim szczęścia, nieszczęścia? Dopiero jednak pojawienie się Lilki, przyrodniej siostry, pozwala jej inaczej spojrzeć na miłość, kobiecość, przebaczenie. Małgorzata Kalicińska pokazuje w Lilce, że rozstania nie muszą oznaczać pustki, że życie nie kończy się po pięćdziesiątce, że samotność można zapełnić nowymi doświadczeniami, niespodziankami. I jeśli tylko pragniemy, miłość, przyjaźń-- jakkolwiek byśmy je definiowali-- mogą przyjść do nas w najmniej oczekiwanym momencie.
Ponownie gościmy w przepełnionym ciepłem i magią domu nad rozlewiskiem. W domu, który pokochało dziesiątki tysięcy czytelników. Tym razem opowieść snuje matka głównej bohaterki Domu nad rozlewiskiem - Basia. Ukazana historia sięga początków XX wieku, przedstawia losy polskiej rodziny szlacheckiej na Mazurach. Splątane korzenie bohaterów książki - polsko-niemieckie i katolicko-ewangelickie - stanowią tło dla pełnych dramatyzmu historii miłosnych oraz codziennych zdarzeń. Basia opowiada o swoim dzieciństwie, okresie studiów, o marzeniach, dramatycznych rozstaniach, poszukiwaniu miłości, dla której warto żyć. W domu zatopionym pośród mazurskich pejzaży dokonują się przedziwne powroty - do siebie, do tradycji, do bliskich. Powroty, które nieraz wymagają uczciwego pożegnania - z iluzją, z egoizmem, z zazdrością. Basia odnajduje się. Osadza. Zakorzenia. Powraca. Książka przynosi cudowny klimat znany czytelnikowi z Domu nad rozlewiskiem, a jednocześnie przywołuje szalony świat lat 60. i 70. - lat beztroski. Pamiętacie piosenkę To były piękne dni albo Gdzie się podziały tamte prywatki, pamiętacie te ubiory, fryzury? To one będą wam towarzyszyć podczas lektury tej książki. W zgrzebności, szarości i ubóstwie PRL-u Kalicińska potrafi wydobyć bogactwo barw, smaków i uczuć, do których byśmy chętni wrócili.
Czasem kopnięcie losu przynosi nam wyzwolenie...Pozbawiony pracy Wiesiek dowiaduje się od swego kumpla, że jest dobra praca, ale daleko poza domem. Przyjmuje ją z wątpliwościami i nadzieją, zresztą skorzystałby z każdej szansy, byle przerwać poniżający stan pałętania się po domu, bycia utrzymankiem własnej żony.Silne i prawdziwe męskie przyjaźnie pozwalają mu z humorem i dystansem przeżywać życiowe porażki i uwierzyć, że trzeba iść naprzód i poszukiwać sensu życia, nawet gdy wszystko jest przeciw i ma się ponad pięćdziesiąt lat.Los bywa szczodry... W jesiennych barwach Mazur oraz w zimowym krajobrazie Finlandii Wiesiek odnajduje nieznane mu dotąd znaczenie miłości - dojrzałej i mądrej - i kobietę, której tak długo szukał.
Życie trzeba umieć doprawić, a Mika jest w tym mistrzynią! Pełna energii i
optymizmu opowieść o odwadze i przeciwnościach losu, które niespodziewanie
otwierają drogę do szczęścia i spełnienia! Dominika, dla przyjaciół Mika,
wszystko, co robi, robi na 100%. Kocha na zabój, żyje na pełnych obrotach,
wszelkie życiowe dramaty też przeżywa tak, jakby świat miał się właśnie
zawalić. Młoda, przebojowa, pełna ideałów, szuka kolorów w szarej
rzeczywistości początku lat 90. Wychodzi za mąż za młodu i zostaje matką. Z
marzeń wyrywa ją proza życia. Wielka miłość się kończy. A kiedy świat Miki
rozpada się na kawałki, z pomocą przychodzą rodzina i przyjaciele. Dziewczyna
bierze się w garść, kontynuuje wymarzone studia i rozpoczyna pracę w
telewizji. Świat srebrnego ekranu wciąga ją na dobre i na złe. Ale kiedy w
życiu Miki robi się spokojniej, jej wewnętrzna wariatka zaciera ręce. Następne
zmiany przychodzą wraz z pojawieniem się na horyzoncie nowej miłości. Mika
widzi, że droga na prostą wiedzie krętymi ścieżkami. Poza tym czym byłoby
życie bez lekkiego szaleństwa i odrobiny prowokacji, czym byłby sukces bez
marzeń i ciężkiej pracy? W tle modny, nonszalancki i pociągający świat gwiazd
lat 90. Mika odkrywa kulisy telewizji czasu wielkich przemian i galopującego
kapitalizmu. Zagląda na korytarze i do pokojów ówczesnej TVP. Dwie Kalicińskie
to dobrany duet. Katarzyna Kalicińska, producentka seriali i programów
telewizyjnych, autorka sukcesu serialu Dom nad rozlewiskiem. Jak mało kto zna
świat telewizji i polskiego show-biznesu. Opisała go wnikliwie i z humorem,
inspirując się własnym zawodowo-towarzyskim doświadczeniem. Małgorzata
Kalicińska, autorka bestsellerowych powieści: serii Rozlewisko, Zwyczajny
facet, Trzymaj się, Mańka!, Marianna na walizkach. Ciocia Katarzyny. Razem
stworzyły inspirującą i podnoszącą na duchu powieść, w której udowadniają, że
nigdy nie wolno się poddawać, ale czasami warto zwolnić, by nabrać dystansu i
nie zwariować. Opowiadają o trudnych życiowych sytuacjach i kobiecych
rozterkach: jak pogodzić role żony i matki z marzeniami o zawodowym sukcesie,
jak być dobrą siostrą i przyjaciółką, jak na nowo rozpalić żar w długoletnim
związku. A że podobno to życie pisze najciekawsze historie, czasami wystarczy
tylko obejrzeć się za siebie
\Czasami los lepiej od nas wie, co powinniśmy zrobić. Bohaterka powieści w
wieku, który nazywa się teraz mało twórczym, gdyż świat opanowały młode
ambitne wilki (i wilczyce), traci świetną pracę w agencji reklamowej. Jest to
dla niej ogromny, psychiczny wstrząs. Próby znalezienia innej pracy kończą się
niepowodzeniem. Postanawia odwiedzić matkę mieszkającą na mazurskiej wsi.
Straciła z nią kontakt w dzieciństwie. I tam nie tylko odzyska spokój, lecz
także zrozumie, na czym polega sens ludzkiego życia. To nie jest baśń ani
poradnik, to książka o bardzo prostych, odwiecznych sposobach poszukiwania
prawdy o sobie. Miłość jest jej częścią. Kiedy będziesz ją czytać, spadnie ci
ciśnienie, puls wróci do normy, a oszalałe ze stresu serce zacznie znowu bić
spokojnie. Spróbuj i przejdź do innego, lepszego świata. W nim nie ma już
żadnego szefa.
Pies Rudy i Kot Kotowski zjawili się w jej domu trochę przypadkiem, ale skoro
przyszli, to już zamieszkali i zaczęli mówić. Oraz pytać. To była z początku
szorstka przyjaźń psa z kotem i długo zeszło na tłumaczeniu, że kotów się nie
je. Skąd się tam wzięli? Na czym upływały im dni? Czym się różni świat
zwierzęcy od ludzkiego? Kim jest Wiewiór, Biała i Saronka? I co znajduje się w
miejscu zwanym innym Wymiarem do którego czasami zdarza się zabłądzić? Tego
dowiecie się z tej książki. O czym to książka? Lepiej by było jak powstała? Bo
powstała niechcący. Co jakiś czas wrzucałam na znane medium społecznościowe
moje dialogi i opowiastki o Rudym i Kocie. Rudy, to adopciak, owczarek
niezwykle rudy i futrzasty i też stary, a Kot, Kotkowiak, Kocio itp., to
przybłęda. Przyszedł i został. Pełnił funkcję wnuczka Rudego. Tak naprawdę to
Rudy i Kotowski swoimi zachowaniami podyktowali tę książkę. Wystarczyło tylko
ich obserwować.