Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Janusz Mika

    Opętany wolnością spętany tradycją
    Szkielet
    Osiem dni Erzsbet
    24 na dobę
    • Dar kondensacji, duży ładunek ekspresji, historie ludzkie odsłaniane w błyskach, fragmentach, zbliżeniach. Ciekawe portrety ludzi. Zderzenia sytuacji i postaw. Zapowiedź talentu na miarę Marka Nowakowskiego, choć u warszawskiego mistrza prozy dominuje realistyczne widzenie, a Mika opisując niekiedy drastyczne scenki z życia miejskiego (krakowskiego) bywa bardziej wieloznaczny i enigmatyczny. Więcej ukrywa niż odkrywa.. Z recenzji Józefa Barana poety, członka Zarządu Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Oddział w Krakowie Autor jednym słowem, zdaniem może nas poruszyć, fundując nam potężny ładunek przeżyć emocjonalnych. Opowiadania składające się na prezentowany tomik, w latach 2014-2016 miały swój debiut i były regularnie publikowane w Lamelli, miesięczniku kulturalnym Śródmiejskiego Ośrodka Kultury w Krakowie.

      24 na dobę
    • Na krakowskiej Krowodrzy znika dziewczyna. W tym samym czasie w mieście trwa festiwal poświęcony seryjnym mordercom. Czy te dwie sprawy się łączą? Dziennikarz śledczy Kornel Rączy, dzięki nadnaturalnym zdolnościom córki, trafia na trop zaginionej studentki. Przyjdzie mu się zmierzyć zarówno z biurokracją policji, jak i fanatyzmem wytrawnego gracza, który pragnie obmyć we krwi nie tylko młode, kobiece ciało. Janusz Mika w swojej najnowszej powieści Osiem dni Erzsbet prowadzi czytelnika w świat faktów, które połączył ze współczesną historią detektywistyczną, gdzie odkrycie tożsamości sprawcy zbrodni jest równie istotne, co próba zrozumienia sekretów ludzkiej psychiki i motywacji.

      Osiem dni Erzsbet
    • Kiedy odnalezione ludzkie kości przenoszą nas w czasie, zaczyna się śmiertelna gra. Podczas prac budowlanych na krakowskiej Krowodrzy robotnicy znajdują ludzki szkielet. Niedługo później dziennikarz śledczy Kornel Rączy natrafia w pobliskim parku na ciało zamordowanego mężczyzny. Co może łączyć te dwa wydarzenia? ,,Kryminalne zagadki Krowodrzy? Czemu nie! Janusz Mika snuje balladę o zbrodniach popełnianych w jednej z dzielnic Krakowa, czasami smutną, czasami śmieszną, ale zawsze mocno osadzoną w lokalnych realiach. Idealna powieść dla wszystkich, którzy cenią kryminały miejskie, z czułością ukazujące >>małe ojczyzny

      Szkielet
    • W tej książce nie ma tanich, sensacyjnych treści, a merytoryczne odpowiedzi na pytania, obiektywne analizy przeszłych i aktualnych problemów Podhala i jego mieszkańców. Przede wszystkim jednak wyłania się z niej obraz człowieka realizującego swoją interdyscyplinarną pasję, której wspólnym mianownikiem jest kultura góralska. [] Myślę, że przebogata góralska tradycja, która przejawia się w muzyce, malarstwie, rzeźbie, ubiorze, gwarze i obyczajowości, znalazła swojego ambasadora w osobie mojego rozmówcy. Głęboki szacunek dla przodków i wierność tradycji nie przeszkodziły jego woli eksperymentowania, tworzenia nowych góralskich światów, bardziej przystawalnych do współczesnej rzeczywistości. Nie ustaje w swej drodze i choć wydawałoby się muzyka góralska jest w pewnym stopniu ograniczona; a to przez formę, a to przez policzalną liczbę utworów, lider kapeli Trebunie-Tutki odkrywa ją wciąż na nowo i udowadnia słuchaczom, jak bardzo jest uniwersalna i wieloaspektowa. Pozorna sprzeczność zawarta w czterech słowach: opętany wolnością spętany tradycją w pełni określa charakter działań prekursora nowej muzyki góralskiej.

      Opętany wolnością spętany tradycją