Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Michałowski Piotr

    Światy równoległe
    Dzień jest wierszem, świat kolorem
    Mikrokosmos wiersza
    Michałowski
    • Mikrokosmos wiersza

      • 284bladzijden
      • 10 uur lezen

      Mikrokosmos wiersza. Interpretacje poezji współczesnej to książka o polskiej poezji XX i XXI wieku. Jej bohaterami nie są poeci ani style i prądy, ale poszczególne wiersze. Warto sobie uświadomić, że literatura to nie tylko panoramiczny krajobraz, czyli zbiór streszczeń milionów dzieł, ani też ich długie serie, zwane epokami, gatunkami i dorobkami pisarzy. Literatura to także portrety pojedynczych utworów, które warto kontemplować, by umożliwić im zaistnienie w pełni – w naszym czasie lektury i w naszej wrażliwości. Poezja nie lubi pośpiechu w odbiorze ani czytania powierzchownego, bo każdy utwór otwiera w sobie osobny świat, zawierający niepowtarzalne obrazy, postacie i idee. Oferuje przygodę dla intelektu i emocji, zaklętą w niecodziennie zbudowanej wypowiedzi. Myśląc o poezji jako sztuce słowa, warto zdobyć się na to, by ilość poświęcić dla jakości, a mówiąc metaforycznie – by odłożyć lunetę i sięgnąć po mikroskop. Do dwudziestu trzech podróży w mikrokosmos wiersza zapraszam nauczycieli, zwłaszcza polonistów, licealistów, studentów i wszystkich miłośników poezji.

      Mikrokosmos wiersza
    • Piotr Michałowski najpierw w swoich ekfrazach odsłania zagadki malarstwa. Nie rozwiązuje ich raz na zawsze. Znajduje się jednocześnie na zewnątrz i wewnątrz obrazów. Malarskie sensy wciąż się przesuwają i odsuwają. Wyzwala się dramatyzm patrzenia-przeżywania-poznawania. Poeta przekracza (b)ramy. Przenikając do środka malarskich przedstawień, uczestniczy w ich estetycznym misterium. Jak widzimy i czytamy, artysta niezależnie od środków, jakimi operuje, jest skazany na ciągłe otwieranie oczu tajemnicy. W kolejnych ciągach wierszy poeta rozlicza się ze swoją epoką, dzielącą się na okres Polski Ludowej, transformacji ustrojowej, a wreszcie pandemii. Michałowski przypomina się jako mistrz miniatur lirycznych. Odsłania swój sceptycyzm: Póki trwa moja przyszłość, zawsze będę tracił. Ale wciąż wierzy w czytelnika. Zaprasza do współuczestnictwa w świecie sztuki słowa atakowanym przez nicość. Zbigniew Chojnowski

      Dzień jest wierszem, świat kolorem
    • Subiektywne światy rozwijają się w nas i obok nas w skryte fabuły, które biegną własnymi ścieżkami - najczęściej równolegle, wzajemnie o sobie nie wiedząc, choć nieraz łączą się i zasilają, rozwidlają albo nieoczekiwanie przecinają na kolizyjnych skrzyżowaniach. Narracje, od których zależy wszystko, wprowadzają w labirynt pełen tajemnych przejść i ślepych zaułków. Mogą ocalać autonomię niepodległych światów, mogą je od siebie uzależniać, splatając losy postaci, czasy i miejsca zdarzeń; łączyć banały życia codziennego z wielką historią, fantazją i kryminałem. Są tu realia współczesne: pandemia i echa stanu wojennego, miejsca znane i nieznane, dzisiejszy Szczecin i Kołobrzeg, dawny Paryż i nieokreślone czasoprzestrzenie akcji, która mogła rozegrać się kiedykolwiek i wszędzie.

      Światy równoległe