Odetchnij deszczowym powietrzem Asyżu, posmakuj lodowatej sangrii w upalne popołudnie na Majorce, posłuchaj fado w oddalonej od tłumów turystów dzielnicy Lizbony i tureckiego kazania w małym meczecie na końcu Złotego Rogu, poczuj smak świeżej bruschetty w niezwykłym miasteczku Bagnoregio i poranną rosę na stopach u podnóża Góry św. Anny. Wyrusz do miejsc niezwykłych. Zabierze Cię tam autor, którego barwne opowieści pozwolą Ci przenieść się w czasie i przestrzeni. Czasem się wzruszysz, czasem zaśmiejesz do łez, spostrzegając nagle, że i Ty stajesz się uczestnikiem historii, które opowiada Piotr Bielenin.
Piotr Bielenin Boeken




Nie jest łatwo czuć się zwykłą w bardzo niezwykłej rodzince Jadzia ma dziesięć lat, głowę pełną pomysłów, zupełnie szaloną rodzinkę i mały sekret, który nie daje jej spokoju... Na szczęście zbliżają się wakacje i wyjazd do babci. Na nieszczęście Jadzia nie za bardzo przykładała się do nauki i dostała wakacyjne zadanie domowe: musi napisać wypracowanie o swojej rodzinie. A przecież nie to chce się robić na wakacjach u babci, prawda? Zwłaszcza gdy tą babcią jest Baba Jaga, a w jej otoczeniu zawsze dzieją się rzeczy niezwykłe Jestem Jadzia i mam dziesięć lat. Nie znacie mnie, ale na pewno słyszeliście o mojej babce. Ludzie mówią na nią Baba Jaga, choć ja zupełnie nie rozumiem dlaczego. Jest przecież tylko moją babcią. () W szkole zadali nam na wakacje pracę domową. To znaczy nie wszystkim. Tylko tym, którzy niezbyt się przykładali do nauki. () Mamy napisać pracę o swojej rodzinie. Strasznie mi się nie chce. () No więc obiecałam, że będę systematyczna, i mama się zgodziła i już jutro jadę do mojej kochanej Baby Jagi.
Św. Maksymilian znany jest jako męczennik, działacz, misjonarz, duszpasterz i ojciec duchowny dla swoich braci oraz dla tysięcy odbiorców wydawanych przez niego czasopism. Jednak, jak słusznie zauważył francuski teolog, dominikanin, o. Henri-Marie Manteau-Bonamy, o. Kolbe posiadał głęboką kulturę teologiczną. Analiza spuścizny literackiej św. Maksymiliana pozwala widzieć w nim nie tylko teologa, ale wręcz nieprzeciętnego teologa, u którego intelektualne poznawanie tajemnic wiary i osobiste ich zgłębianie oraz wyjaśnianie ich innym, było połączone z pięknem ich przeżywania. Ofiara życia św. Maksymiliana była konsekwencją podarowanej mu przez Boga miłości. Miłości, którą poznał, którą zrozumiał i na którą odpowiedział. Książka Piotra Bielenina ma na celu przedstawienie osoby Jezusa Chrystusa w dorobku pisarskim św. Maksymiliana, ale także zbadanie, w czym obraz ten jest specyficzny oraz udowodnienie, że w kontekście całości Pism i poglądów o. Kolbego, jest on odpowiednio wyeksponowany, zwłaszcza w odniesieniu do tego, co napisał o Maryi. Jak ukazuje Autor, nie chodzi tutaj o chrystologię czysto spekulatywną, a raczej o spekulatywno-mistyczną. Twierdzenia św. Maksymiliana mają więc pewien ciężar teologiczny, ponieważ są wynikiem refleksji teologicznej, posiadają jednak przede wszystkim wartość mistyczną, ponieważ są owocem jego intensywnego życia wiary i intuicji duchowych. Lektura książki jest okazją do spojrzenia na Chrystusa z perspektywy św. Maksymiliana, skorzystania z jego doświadczenia w osobistej wędrówce do Boga oraz nauczenia się odpowiadania miłością na miłość.
Zawsze skupiony, a nie osowiały, zawsze cichy, skromny, pokorny, a przecież nie płaszczył się przed nikim. Czasu nigdy nie tracił, zawsze coś czytał, pisał lub modlił się klęcząco w celi. Co jeszcze o swoim przyjacielu, Wenantym Katarzyńcu, pisał św. Maksymilian M. Kolbe? Spójrz na o. Wenantego oczami Świętego z Auschwitz. Zobacz go takim, jakim widzieli go bracia i poznaj historię pierwszych cudów, jakie wydarzyły się za jego wstawiennictwem. Opowieść o Wenantym Katarzyńcu uzupełniona została listami Czcigodnego Sługi Bożego do św. Maksymiliana.