Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Cofałka Jan

    1 januari 1940
    Ślązaczki
    LEGENDY SPORTU ŚLĄSKIEGO
    Ślązacy w świecie
    Ślązacy i Kresowiacy
    • Ślązacy i Kresowiacy

      • 406bladzijden
      • 15 uur lezen

      Oto trzecia, po Ślązakach w Warszawie i Księdze Ślązaków, część „trylogii śląskiej” Jana Cofałki. W tym tomie zawarty jest zapis przenikających się i jak fale świetlne interferujących rodowodów i doświadczeń Ślązaków oraz Kresowiaków, którzy po okrucieństwach wojennych, po masowych przesiedleniach, wysiedleniach, eksmisjach i wypędzeniach zostali na siebie skazani. Jan Cofałka, świetny biografista, który umie plastycznie i wszechstronnie pokazać osobowości ludzi, nie szuka w historii okropieństw, dobrze wiedząc, że jest ich tam bez liku. Szuka w niej urody życia, jego barwy, powabu, aromatu, i czyni to na rozległym, epickim tle wielkiej wędrówki ludów, która w połowie XX w. wyrzuciła mieszkańców Kresów z ich domów i kazała zamieszkać w innych miastach, wsiach, w innej scenerii i w świecie często innej kultury materialnej oraz obyczajowej. Pisze o uczestnikach powstań śląskich i ich potomkach, o byłych powstańcach warszawskich i synach Orląt Lwowskich, o członkach Hitlerjugend, Komsomołu i ZMP, którzy siedząc często w tej samej ławce szkolnej, nie pozabijali się, nie wyniszczali się, nie licytowali się, kto z nich większych krzywd doznał, ale stworzyli niezwykłą społeczność. Takiego spojrzenia na historię powojennego Śląska w biografistyce polskiej dotychczas nie było. Jan Cofałka napisał książkę o wyższości tolerancji nad ksenofobią, o dobrodziejstwach płynących z postawy, gdy ludzie stronią od nienawiści, a pamięci nie zastępują pamiętliwością. prof. Stanisław Nicieja

      Ślązacy i Kresowiacy
    • Ślązacy w świecie

      • 402bladzijden
      • 15 uur lezen

      Jan Cofałka obdarowuje nas barwnymi portretami słynnych Ślązaków, którzy zdobyli sławę nie tylko w Polsce, m.in.: Piotra Beczały, Ewy Demarczyk, Juliusza Grządzieli, o. Leopolda Moczygemby, rodu Lipowczanów, Adama Makowicza, rodu Olszaków, o. Edmunda Szeligi, Floriana Śmieji, Ernesta Wilimowskiego i Krystiana Zimermana. Wiele się dowiadujemy o śląskim rodowodzie tych muzyków, księży, społeczników, naukowców i sportowców, o ich rodzinnych losach, emigracji i związkach ze śląską ojczyzną. Pytanie, jakie zadałem sobie po przeczytaniu tej książki – czy jest region, który dałby Polsce tyle wspaniałych talentów i osobowości? Jakże często przy tym rozsławiający nas w świecie. I to w różnych dziedzinach, od sportu po muzykę. Byłbym skłonny sądzić, że nie ma. Przynajmniej jeśli chodzi o ostatnie stulecie. Wiesław Myśliwski

      Ślązacy w świecie
    • Gdybym miał wskazać Ślązaka łączącego przeogromną miłość do ojczystej ziemi z gruntowną wiedzą o niej, udokumentowaną już wieloma książkami, wybór padłby na krajana z Tarnowskich Gór (ściślej mówiąc, z Rybnej – dziś należącej do mojego rodzinnego miasta) – Jana Cofałkę. A jeśli do tych walorów uczuciowo- intelektualnych trzeba byłoby dołączyć perfekcyjną wiedzę o sporcie, jakże typową dla ludzi mojego pokolenia pochodzących z Górnego Śląska, postać Autora niniejszej publikacji objawia się w kategoriach merytorycznego ideału.Polecam dlatego gorąco tę książkę nie tylko miłośnikom sportu, ale wszystkim, którym leżą na sercu sprawy Śląska. Zobaczą je Państwo w niezwykle ciekawej perspektywie. Starsi czytelnicy będą z rozczuleniem wracać do wspomnień z dzieciństwa, młodsi – przez pryzmat sportu – zobaczą ziemię śląską na szerokim tle historyczno-społecznym.Jan Miodek

      LEGENDY SPORTU ŚLĄSKIEGO
    • Wywodzący się ze Śląska Jan Cofałka – czując potrzebę przybliżania rodakom regionu, z którego wyrasta (przyłapuję się tu na podwójnym znaczeniu tego słowa: wyrasta w rozumieniu pochodzenia rodzinnego, kulturowego, jak i wychodzenia skądś i wchodzenia w nowe rzeczywistości), dodaje do tomów o współziomkach kolejny – już szósty, tym razem o nieprzeciętnych kobietach. Zasług Jana Cofałki na tym polu nie sposób przecenić. Oceniając poprzednie tomy, podnosili je m.in. pisarz Wiesław Myśliwski, reżyser i pisarz Kazimierz Kutz oraz uczeni zarówno pokolenia średniego (prof. Jan Miodek, prof. Stanisław S. Nicieja), jak i najmłodszego (prof. Lech M. Nijakowski). A więc – przede wszystkim na pochwałę zasługuje inicjatywa kontynuacji zamysłu poprzez przybliżenie sylwetek płci często grzecznościowo emablowanej, ale naprawdę traktowanej przez mężczyzn – najdelikatniej ujmując – protekcjonalnie, widoczne przede wszystkim na płaszczyźnie życia ekonomicznego i politycznego. Na szczęście stosunkowo najmniej w życiu artystycznym. Ukazane przez Jana Cofałkę sylwetki kobiet nieprzeciętnych ujawniają, że osiągając sukcesy na wybranych polach, można swoim życiem przełamywać stereotypy dotyczące płci. Odbywa się to niestety nieraz dużym kosztem… To ważny głos w debacie o społeczeństwie żyjącym nad Wisłą i Odrą. (…) Dzieło Jana Cofałki stanowi potwierdzenie realizacji marzeń pokoleń ludzi tej Ziemi! Przywołam tu słowa, które Paweł Kwoczek spod Prudnika skierował (w sytuacji skrajnego zagrożenia życia w obozie koncentracyjnym Buchenwald) do współtowarzysza niedoli Józefa Kachla w imieninowych życzeniach: „Tylko w łączności z Polską – o tym jestem przekonany – lud śląski może rozwinąć swoje niepospolite zalety rozumu i serca, charakteru i wielostronnego uzdolnienia artystycznego”. z recenzji prof. Michała Lisa

      Ślązaczki