„Nie można już wątpić, że system komunistyczny osiągnąłby znacznie więcej i funkcjonował bez porównania lepiej, gdyby nie metoda trzymania «myśli w obcęgach»” – pisał Jasienica w Pamiętniku. Leon Lech Beynar – znany szerzej pod literackim pseudonimem Paweł Jasienica – jest w Polsce symbolem opozycji intelektualnej wobec PRL i autorem poczytnych prac historycznych. Współcześni znali go jednak jako człowieka apolitycznego (ze skłonnościami do libertynizmu), czego wyrazem było unikanie przynależności do korporacji studenckich czasów sanacji i partii politycznych Polski Ludowej. Dlaczego więc, mimo potrzeby mentalnej neutralności, wybrał zawód publicysty, żądający odeń deklaracji światopoglądowej?
Arkadiusz Kierys Boeken


Antologia tekstów Pawła Jasienicy to podróż w intelektualny świat polskiej inteligencji lat powojennych, w którym polemika publicystyczna stała się jedną z form walki z narzuconym reżimem. Indoktrynacja ideologiczna i na nowo definiowany patriotyzm wyzwoliły w absolwencie Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie i żołnierzu Armii Krajowej wolę obrony wartości nadrzędnych wolności sumienia, wolności słowa i w konsekwencji wolności badań i edukacji historycznej. W publikowanych tekstach poruszał tematy drażliwe i niewygodne zarówno dla ideologów marksistowskich, jak i nacjonalistycznych. Wskazywał na dwuznacznie moralne wysiedlenia ludności niemieckiej z Ziem Zachodnich i repatriacji Polaków zabużańskich zasiedlających te tereny; przestrzegał przed niszczeniem zabytków kultury niemieckiej na Śląsku i Mazurach. Sprzeciwiał się powojennej konspiracji; uważał, że młode pokolenie powinno się kształcić, wypełniając szczególnie dotkliwe straty w warstwie inteligenckiej. Bolało go polskie zobojętnienie na cierpienie współbraci w wierze, szczególnie niezrozumiałe po epoce pieców, a realizowane na popieliskach obozów koncentracyjnych w postaci złotych żniw.