Książka Justyny Kowalskiej-Leder jest książką ważną, odważną, a i nowatorską. Widać to na tle wielu znaczących przecież publikacji dotyczących Zagłady wydanych w Polsce w ostatnich latach, a może właśnie dopiero na tle tychże prac. Stanowi świetną i niezwykle sumienną rekapitulację, ale i rewizję ustaleń dotychczasowych. Autorka wskazując na złożoność relacji pomocowych proponuje perspektywę badań do tej pory na gruncie polskim nie podejmowaną. Zwraca uwagę na nieoczywistość kategorii epistemologicznych i kwalifikacji etycznych zazwyczaj używanych w opisie doświadczeń granicznych. Wydobywa chętnie pomijaną moralną ambiwalencję widoczną w postawach i w relacjach ofiar, świadków i ratujących. Również konsekwencje pomijania splotu ambiwalencji czynnych w konstruowaniu krytycznego namysłu nad pamięcią indywidualną, namysłu nad uwikłaną w historyczne zaszłości pamięcią zbiorową, a wreszcie nad debatą publiczną na temat polskiego doświadczenia wojny i Zagłady. Te zabiegi prowadzą do krytycznej refleksji nad pojęciami używanymi do konceptualizacji stosunku Żydów i Polaków (i odwrotnie) i nad emocjonalną intensywnością debaty - zarówno tej publicystycznej, jak i naukowej. Nie bez znaczenia jest też i to, że autorka podnosi rolę zaniedbywanych do tej pory czynników różnicujących doświadczenia związane z Zagładą, takich jak płeć, wiek, stan cywilny, poziom edukacji, pochodzenie klasowe oraz czynniki osobowościowe i psychologiczne - słowem, podkreśla wagę miejsca, z którego mówi i działa podmiot świadczący/świadkujący. Z recenzji prof. Marka Zaleskiego
Szpakowska Małgorzata Volgorde van de boeken




- 2019
- 2017
Autorka podąża tropem Mariana Pankowskiego piszącego historię Auschwitz postrzeganą jako irracjonalne jasełka, prywatną, nieoficjalną, obsceniczną, skupioną na cielesnym detalu, głodną zmysłowych doświadczeń, pamiętaną przez dźwięki, smaki, zapachy. Tytuł książki jest zaczerpnięty z dramatu Chrabąszcze. Niech się pan nie wyteatrza! mówi Dziennikarz, reprezentujący oficjalną wersję pamięci zbiorowej, do pojawiającej się znikąd zjawy Andrzeja, emanacji przeszłości, wnoszącej na scenę całą ambiwalencję i skomplikowanie naszej historii. Wszystko, co w niej uwiera, rodzi dyskomfort, co w owej oficjalnej narracji się nie mieści, co próbujemy stłumić, zatuszować, wymazać. Ale teatr zdaje się mówić Pankowski z jego wywrotowym potencjałem, zapomnieć nam nie pozwoli. Oficjalny rytuał upamiętnienia zmieni w groteskowy karnawał. Wyzwoli to, co stłumione. W imię Nocy i Mowy. W imię ciała i śmiechu, historii i pamięci pisanych małymi literami.
- 2012
Wiadomości Literackie prawie dla wszystkich
- 462bladzijden
- 17 uur lezen
Książka Małgorzaty Szpakowskiej to monografia „Wiadomości Literackich", ukazujących się w latach 1924 -1939. Autorka analizuje zawartość kolejnych numerów pisma według klucza tematycznego, uzupełniając swój wywód materiałami z innych źródeł - wspomnień, listów oraz opracowań naukowych. Poruszane są kolejne aspekty istnienia tygodnika, od spraw technicznych, przez sylwetki redaktora i autorów, do zagadnień literackich. Prezentowane są również poglądy redakcji na zagadnienia społeczne i polityczne, których pojawienie się na łamach, mimo iż pierwotnie wykraczające poza program pisma, było podyktowane zmieniającą się sytuacją polityczną. Rozważania Małgorzaty Szpakowskiej mają charakter autorski, czasem na granicy subiektywizmu, i zachwycają ostrością widzenia i erudycją. Jest to szczególnie cenne, gdy mowa o silnym ośrodku intelektualnym i kulturalnym - „Wiadomości" wydają się jednym z najbardziej znaczących głosów w ideowym chaosie międzywojnia. Manifestacyjna niezależność sądów i otwarcie na nowe prądy prowokowały do wielu ataków. Szpakowska pokazuje, jak samozwańczy heretyk na ambonie Słonimski, zaciekły reformator Boy i domniemany anarchista Tuwim odpierają oskarżenia o szarganie narodowych świętości, bezbożność, pornografię i grafomanię. Lektura tej książki uświadamia, że twórcy pisma, nigdy nie dając umrzeć nadziei na nowoczesność, chcieli być i byli reformatorami swojej ojczyzny.
- 2003
Chcieć i mieć
- 285bladzijden
- 10 uur lezen
Minione stulecie było dla Polski czasem gwałtownych zmian: politycznych, społecznych, technologicznych. Był to także okres znacznych przemian obyczajowych – zapoczątkowanych zostało wiele procesów, często niezauważalnych, które dziś kształtują nasze życie. Małgorzata Szpakowska, wykorzystując różnego typu dokumenty autobiograficzne, przede wszystkim pamiętniki i listy do redakcji czasopism, analizuje zmiany zachodzące w samowiedzy obyczajowej Polek i Polaków, zwłaszcza po roku 1989 i stara się pokazać najważniejsze składniki ulotnej materii świadomości zbiorowej: przekonania i aspiracje, uprzedzenia i fobie, normy zachowań i przeobrażanie się tabu.