Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Witold Bereś

    6 mei 1960
    Generał Kiszczak mówi... Prawie wszystko
    Szramy
    Pilchu. Na rogu Wiślnej i Hożej
    Marek Edelman: Bóg śpi
    Marek Edelmann erzählt
    Marek Edelman. Życie. Do końca
    • Marek Edelman. Życie. Do końca

      • 752bladzijden
      • 27 uur lezen
      4,4(31)Tarief

      Jedyna biografia przyw�dcy powstania w getcie warszawskim. Nowe, poszerzone wydanie książki ?Marek Edelman. Życie. Po prostu? a w nim: - sensacyjne, nieznane materiały podziemnej prasy Bundu z getta - relacje z okupacji - porażające zeznania ocalałych z Zagłady i reportaże z getta - nieznana, rozrachunkowa rozmowa bojowc�w ŻOB Kazika Ratajzera i Marka Edelmana. Marek Edelman to bohater, kt�ry robił wszystko, by nikt go nie nazywał bohaterem. Władysław Bartoszewski Bereś i Burnetko porwali się na arcytrudne zadanie, ale nie polegli. Ich portret Edelmana jest pełny i fascynujący, a przy tym to rzetelny obraz II i III, a nawet IV RP. To rzecz ku pokrzepieniu serc, bo choć jej bohater jest świadkiem największych zbrodni, ostatnie jego słowa w tej książce brzmią: ?więc ja was proszę, bez apokalipsy!? Jan Strzałka, Polityka Marek Edelman jest dla mnie ucieleśnieniem tego, co w Polsce najlepsze.

      Marek Edelman. Życie. Do końca
    • Marek Edelman: Bóg śpi

      • 256bladzijden
      • 9 uur lezen
      3,5(2)Tarief

      Poruszająca, mądra lektura. Dla każdego, bez względu na światopogląd. Zapis rozmów, które Witold Bereś i Krzysztof Burnetko prowadzili z Markiem Edelmanem, ostatnim przywódcą powstania w getcie warszawskim. Rozmawiali o Bogu i religii z człowiekiem niewierzącym, boleśnie doświadczonym przez życie, a jednocześnie uchodzącym za autorytet moralny. Edelman zapytany o wiarę powiedział, że Boga wymyślili sobie ludzie jako pewnego rodzaju protezę jak jest ciężko, to człowiek próbuje się wspierać myślą o Bogu, sprawiedliwości. Autorzy pytają o sens i wartość wszystkich przykazań, wspólnie z Edelmanem analizując je w trudnych i niejednoznacznych kontekstach. Dając przykłady ze swego życia, Edelman tłumaczy, co, dlaczego i kiedy jest najważniejsze.

      Marek Edelman: Bóg śpi
    • Jerzy Pilch (19522020), jeden z najwybitniejszych współczesnych pisarzy i felietonistów polskich, autor m.in. Pod Mocnym Aniołem czy Spisu cudzołożnic (udanie sfilmowanych przez Wojciecha Smarzowskiego i Jerzego Stuhra), przez całe życie żył ze swoimi nienasyceniami: demonem seksu i demonem alkoholu. Wreszcie z demonem ciężkiej choroby. Ale demony te skutecznie zwalczał swoją jasną stroną mocy słowem pisanym i mówionym. PILCHU. Na rogu Wiślnej i Hożej to opowieść o twórcy poprzez jego teksty. O twórcy, który stworzył swoje Macondo, który budził emocje i który przypominał, że warto kochać. Jego przemyślenia na temat obecności Absolutu, sensu futbolu, lęków współczesnego człowieka i nadziei mężczyzn, która kryje się w kobietach, zostaną na długo. Jak to powiedziała pewna młoda dama: Pilch mi śmiga po mózgu i wyjmuje z niego rzeczy, o których nie wiedziałam, że mam. PILCHU to przy okazji także portret pewnego środowiska inteligencji, dziennikarzy i twórców, którzy czy to w wielkiej Warszawie, czy w barwnym Krakowie, czy w małej beskidzkiej Wiśle zachłysnęli się wolnością z jej ciemnymi i jasnymi stronami. Wśród tych ludzi, którzy Pilchowi intensywnie towarzyszyli niemal przez cały czas i towarzyszą na łamach tej książki jest również Witold Bereś, pisarz, autor wielu książek biograficznych (m.in. o Marku Edelmanie, ks. Józefie Tischnerze czy Andrzeju Wajdzie), producent filmowy (m.in. Anioła w Krakowie), a także redaktor naczelny miesięcznika Kraków, w którym Pilch pisywał swoje ostatnie felietony.

      Pilchu. Na rogu Wiślnej i Hożej
    • Samotność miast. Nigdy nie miały łatwo w Polsce. Lokowane przez Niemców, zaludniane przez obcych, niszczone w narodowych wojnach, niekochane przez władców. Bo my wszyscy przecież z kresów, szlacheckich dworków. Sielskie, bezpieczne życie. Sami swoi, u siebie. W rzeczywistość po 1989 roku polskie miasta weszły prosto po wieloletniej zapaści epoki PRL. Zniszczone i zaniedbane, zaludnione przypadkowymi społecznościami, które nie zdążyły powrastać w ich tkankę. Wygłodniałe życia rzuciły się w pogoń za światem z zapałem neofity. Wzięły na swoje wątłe barki ciężary polskiej transformacji w każdym z jej obszarów. Trzydzieści lat to mgnienie oka w przeszło tysiącletniej historii Krakowa czy Wrocławia. To tylko krótki fragment dwustuletniej historii Łodzi czy Katowic. A jednak te trzydzieści lat zmieniło polskie miasta w sposób radykalny. Wszystkie bez wyjątku. Tempo zmian, jakich doświadczamy, jest trudne do przyswojenia, ale fascynujące. Jednych porywa, innych odrzuca. Nikogo nie pozostawia obojętnym.

      Polska ma sens. Książka do pisania
    • Kogo pytasz o radę, gdy nie wiesz co zrobić? Gdy widzisz, że Polska się stacza i chcesz to zatrzymać? Witold Bereś i Krzysztof Burnetko, autorzy wielu książek, przyznają się do inspiracji Markiem Edelmanem. Wielkim patriotą wolności, jednym z komendantów powstania w getcie warszawskim, żołnierzem powstania warszawskiego, a po wojnie wybitnym lekarzem i działaczem opozycji demokratycznej walczącej o prawa człowieka. Niestety Edelman odszedł dziesięć lat temu. Dlatego autorzy pisząc do niego list opisujący dzisiejszą destrukcję świata humanistycznych wartości, sami muszą się zastanowić nad tym, co dziś by powiedział.

      List do Marka Edelmana. Za wolność wczoraj i dziś