Panzers in the Defence of Festung Posen 1945
- 160bladzijden
- 6 uur lezen
Panzers in Defence of Poznan 1945 by Maciej Karalus and Jaroslaw Jerzak is the first book published in English to describe the bitter battle for Festung Poznan in 1945.
Panzers in Defence of Poznan 1945 by Maciej Karalus and Jaroslaw Jerzak is the first book published in English to describe the bitter battle for Festung Poznan in 1945.
Album Poznań 1945 – Bitwa o Poznań w fotografii i dokumentach jest pierwszym tego typu opracowaniem, zawierającym niemal 400 zdjęć i materiałów ikonograficznych, często nigdy wcześniej niepublikowanych. Dodatkowo opatrzony został przez Autorów bogatym komentarzem, przez co tworzy unikatowy zbiór będący całościowym zapisem walk o Festung Posen w styczniu i lutym 1945 roku. Książkę przygotowano w języku polskim, niemieckim i angielskim. Maciej Karalus – ur. 30.05. 1974 r. Pasjonat i niezależny badacz historii II wojny światowej, a w szczególności walk o Twierdzę Poznań w 1945 r. W 2003 r. wraz z Jarosławem Jerzakiem książką Pancerna Rezerwa Uderzeniowa – Poznań 1945 zapoczątkował ukazującą się do dziś serię wydawniczą „Festung Posen 1945”, która w znacznym stopniu przyczyniła się do rozbudzenia ponownego zainteresowania historią walk o Poznań. Od 2002 r. aktywny członek Stowarzyszenia POMOST, działającego na rzecz polsko-niemieckiego pojednania, od 2007 r. prowadzi Wydawnictwo POMOST. Michał Krzyżaniak – ur. 31.05.1983 r. Absolwent Wydziału Historii (2007), badacz przeszłości wojennej Poznania. Autor wielu artykułów na temat Poznania z lat 1939-1945, współtwórca portalu Wojenny Poznań. Autor wydanej w 2007 roku książki z serii „Festung Posen 1945”, Pododcinek IV. Północ. Członek Stowarzyszenia POMOST (od 2004 roku) oraz Stowarzyszenia Grupy Rekonstrukcji Historycznych „3 Bastion Grolman” (od 2006 roku).
Kniha Poznaň 1945 – Bitva o Poznaň ve fotografiích a dokumentech je první svého druhu a obsahuje téměř čtyři sta fotografií a dalších obrazových příloh, často dosud nepublikovaných. Navíc je opatřena komentářem autorů. Jedná se tak o unikátní sbírku, která je uceleným záznamem bojů o pevnost Poznaň probíhajících v lednu a únoru 1945.Textová část je v české, německé a anglické mutaci.Město Poznaň bylo 20. ledna 1945 prohlášeno za pevnost. Přibližně patnáctitisícová německá posádka pod velením generálmajora Ernsta Matterna obdržela rozkaz zastavit útok 1. běloruského frontu maršála Žukova, který se neúprosně probíjel do Německa. Jeho cílem byl Berlín – srdce třetí říše. V ulicích strategicky důležité Poznaně se odehrála měsíc trvající bitva, v níž po boku Rudé armády bojovali i Poláci – jak vojáci Polské lidové armády, tak civilisté, kteří se účastnili několikadenního útoku na Citadelu, poslední místo odporu pevnosti Poznaň.
Publikacja stanowi monografię dotyczącą jednego z trzech podstawowych rejonów obrony Poznania, tzw. Odcinka 'Warta', oraz wchodzących w jego skład oddziałów niemieckich znanych jako Grupa Bojowa 'Warta' (Kampfgruppe 'Warthe'). Stworzenie tak szczegółowego i chronologicznego zapisu wydarzeń, jakie w styczniu i lutym 1945 roku miały miejsce na odcinku warciańskim, prawdopodobnie nie byłoby możliwe, gdyby nie ocalenie z zawieruchy wojennej Dziennika Bojowego Odcinka 'Warta'. 'Słabsze ataki Rosjan odpieraliśmy. Zwalczaliśmy także Panzerfaustami atakującą piechotę – to działało na wroga deprymująco. Podczas jednego z ataków o znacznej przewadze liczebnej wroga nasza kompania poniosła poważne straty, gdyż Rosjanom udało się przełamać obronę na naszym prawym, sąsiednim odcinku. Skład jednostki stale uzupełniano. Przydzielono mi więc ludzi z Volkssturmu. Przeprowadzenie ataku z tymi tzw. „żołnierzami” było jednak niewykonalne. Słysząc padający strzał, rzucali się na ziemię. Kiedy Rosjanie zajęli cały teren cegielni i większość baraków, przyszedł do mnie na pierwszą linię Hauptmann Säger i rozkazał wycofać się ze względu na sytuację. Nastąpiło to jeszcze tej samej nocy'. Fragment książki
Pancerna Rezerwa Uderzeniowa – Poznań 1945 to historia niewielkiej niemieckiej jednostki pancernej walczącej na ulicach Poznania w styczniu i lutym 1945 roku. Nasze zainteresowanie historią bitwy o Twierdzę Poznań (Festung Posen), jak i niemiecką bronią pancerną z okresu II wojny światowej spowodowało, że postanowiliśmy połączyć oba te zagadnienia i w miarę naszych skromnych możliwości dowiedzieć się, na ile prawdziwe były propagowane w czasach PRL-u legendy o Tygrysach Królewskich sunących z niesamowitym łoskotem po bruku poznańskich uliczek. Martwa załoga siedziała w środku, bębenki popękane, płuca rozerwane, oślepieni detonacją. Najbardziej zafascynowała nas malutka dziurka w pancerzu czołowym, którą wypalił Panzerfaust. Dziurka miała średnicę może 45–50 mm i była gładziutko wy palona we wszystkich warstwach pancerza . Tak to się przedstawiało. Panzerfaust to broń, o której wiedzieliśmy, ale której nie używaliśmy. Prowadziliśmy wojnę maszyn przeciwko maszynom, w której byliśmy tylko operatorami.
Minęło ponad 60 lat, od momentu gdy mroźną nocą z 22 na 23 stycznia 1945 roku oddziały Armii Czerwonej, łamiąc nieznaczny opór jednostek niemieckich, rozpoczęły forsowanie Warty na południe od Lubonia, w rejonie wsi Czapury i leśniczówki Kątnik. Ten epizod zna dobrze każdy, kto choć trochę interesuje się historią i przebiegiem walk o Poznań w 1945 roku. Zdarzenie to oraz wydarzenia kilku następnych dni sprawiły, że wchodzące w skład dzisiejszego miasta Luboń ówczesne wsie: Lasek, Luboń i Żabikowo na trwałe przeszły do historii największej bitwy w dziejach Poznania, zwanej bitwą o Festung Posen (Twierdzę Poznań). Podkradłem się ze swoimi ludźmi tak blisko, jak to było możliwe. Utworzyliśmy linię strzelecką. Rozkazałem moim podkomendnym, aby mnie osłaniali, i samotnie skradałem się wzdłuż wału kolejowego. Chciałem w ten sposób dotrzeć do ostatniego wagonu, by rozeznać się w sytuacji. Nagle na skraju lasu pojawiło się mnóstwo Rosjan. Myślę, że po stronie Kremsera było ich jeszcze więcej. Wkrótce zdołali nas odrzucić. Moja grupka niespodziewanie przerwała ogień. Kiedy się odwróciłem, dostrzegłem jedynie, że oni po prostu znikli. Słońce było już wysoko na niebie, przez co ja w moim zielonym płaszczu stałem się idealnym celem. Dostałem się pod silny ostrzał. Biegłem całym pędem, klucząc zygzakami i skacząc jak zając na polowaniu, by jak najszybciej dotrzeć do punktu wyjściowego mojej grupy i tam znaleźć osłonę.
Duża część Cytadeli została w wyniku walk niemal zrównana z ziemią. Cały jej obszar pokryły leje po bombach, wraki pojazdów, setki trupów i tony niewybuchów oraz zniszczonego sprzętu wojskowego. Teren Cytadeli, z podziemnymi chodnikami i kazamatami, stał się miejscem tajemniczym, placem niebezpiecznych zabaw, gdzie wiele osób, a zwłaszcza dzieci, postradało życie w pierwszych powojennych tygodniach, miesiącach, a nawet latach. Wkrótce zapadła decyzja o rozbiórce fortu i wykorzystaniu ogromnych ilości cegieł dla odbudowy zniszczonego miasta. W 1961 roku postanowiono zamienić dawny pruski fort w Park-Pomnik Braterstwa Broni i Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, którą to nazwę w 1992 roku zmieniono na Park Cytadela.Niniejszy przewodnik ma na celu przybliżenie wszystkim zainteresowanym tego wyjątkowego miejsca, w kontekście wydarzeń, które rozegrały się tu w dniach 18–23 lutego 1945 roku. Dzięki niemu spragniony wiedzy o tym niezwykłym polu bitwy turysta będzie mógł w szybki i przystępny sposób poznać miejsca najważniejszych epizodów, które przesądziły o finale największej w dziejach Poznania bitwy, oraz przenieść się w nie. Kto zdecyduje się puścić wodze wyobraźni, ten przeżyje dramatyczne i mrożące krew w żyłach chwile pośród bitewnego zgiełku, kanonady dział, nalotów bombowców szturmowych, świstu kul i okrzyków „hurra” z setek gardeł podrywanych do szturmu Cytadelowców.