Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Pożegnanie jesieni

Boekbeoordeling

3,5(8)Tarief

Meer over het boek

Pożegnanie jesieni jest najbardziej znaną powieścią Stanisława Ignacego Witkiewicza. Jej tematem są przeżycia grupy dekadent�w (z Atanazym Bazakbalem na czele), kt�rzy na co dzień żyją w dusznej i męczącej atmosferze głębokiego kryzysu egzystencjalnego i kulturowego; w kt�rych - jednakże - każdego dnia odzywa się w spos�b namacalny potęgujące się poczucie ?metafizycznej dziwności istnienia'. Tymczasem ani ?rozmowy istotne', ani też rozmaite eksperymenty psychologiczne i artystyczne, kt�re są udziałem gł�wnych bohater�w, nie zapobiegną postępującej degrengoladzie. W tle dokonują się bowiem gwałtowne przemiany społeczno-polityczne zmierzające do rewolucji ?niwelistycznej', kt�ra nie tylko spowoduje powszechną mechanizację (połączoną z odindywidualizowaniem człowieka), ale r�wnież zniszczy religię, filozofię i sztukę. Witkiewicz w Pożegnaniu jesieni ukazuje zatem dobitnie i sugestywnie - w charakterystyczny dla siebie spos�b: na poły groteskowo, na poły realistycznie - tragiczną wizję unicestwienia jednostki (?Istnienia Poszczeg�lnego') oraz upadku całej kultury. ?nagle dziwna pustka ogarnęła Atanazego: w tej chwili nie chciał ani życia, ani śmierci - chciał po prostu trwać - jedynie trwać, a nie żyć. Gdyby tak można patrząc na ten świat rozwiać się w nicość, nie wiedząc o tym wcale, nie czując samego procesu rozwiewania się! (...) Świat zakręcił się cicho na jakichś olbrzymich dźwigniach i uleciał w tamten wymiar: zmieniał się szybko w ?tamtą', niewyrażalną, ucieleśnioną samą czystą piękność. (?) I kiedy ?trwał tak bez trwania', doszedł go nagle jakiś trzask i szum: ze splątanych skoruszyn i rokit wysunęła się ciemnobrązowa włochata masa i szła przez mały trawniczek między głazami, z kt�rego sterczały zeschłe baldaszki i więdnące jesienne gencjany - wprost ku niemu. (...) ?Masz babo placek - rzekł Atanazy bez cienia strachu. - Popsuje mi ostatnią chwilę'. (...) Niedoszły samob�jca zerwał się i rozejrzał się dokoła. Instynkt samoobrony działał mechanicznie (...). Broni nie miał. Chwycił całą garść białego proszku, kt�rego kupkę miał na papierze obok siebie, i cisnął w pysk niedźwiedzicy, rozwierający się tuż nad nim, i odskoczył w tył na głaz. Przypomniał mu się Łohoyski, kt�ry kokainował swego kota, i roześmiał się nagle szeroko - to była wyższa marka.

Een boek kopen

Pożegnanie jesieni, Stanisław Ignacy Witkiewicz

Taal
Jaar van publicatie
2013
product-detail.submit-box.info.binding
(Paperback)
Zodra we het ontdekt hebben, sturen we een e-mail.

Betaalmethoden

3,5
Oké
8 Beoordelingen

We missen je recensie hier.