Jan Potocki was een aristocraat wiens rijkdom hem in staat stelde om uitgebreid te reizen, zich bezig te houden met politieke intriges en geheime genootschappen. Zijn verre reizen door Europa, Azië en Noord-Afrika voedden zijn diepe interesse in taalkunde, geschiedenis en etnologie, waardoor hij een vroege moderne ontdekkingsreiziger en geleerde werd. Potocki's fascinatie voor het occulte en zijn pioniersgeest brachten hem ertoe diverse interesses na te streven, van vroege heteluchtballonvaarten tot de oprichting van een uitgeverij en een leeszaal. Zijn meest gevierde werk is een roman met een raamvertelling, geprezen om zijn ingewikkelde structuur en verweven verhalen, wat hem vergelijkingen opleverde met klassiekers als De Decamerone en Duizend-en-één-nacht.
Klasika evropské fantastiky. Mladý důstojník se ve Španělsku poloviny 18.
století setkává s oběšenci, kteří ožívají, prožívá milostné noci se dvěma
muslimskými sestrami, které jsou a nejsou přízraky, ocitá se na hradě
kabalisty, v chýši, kterou obývá poustevník a šílený pasák koz, i před
tribunálem Svaté inkvizice. Rukopis nalezený v Zaragoze inspiroval romantika
Charlese Nodiera, ukázku z něj zařadil do antologie evropské fantastiky Italo
Calvino a knihu chtěl zfilmovat Luis Bunuel. Podle Rukopisu nalezeného v
Zaragoze přeložil, převyprávěl a doslovem opatřil Petr Motýl.
Pocos días después del fin de asedio francés a la ciudad de Zaragoza durante la Guerra de la Independencia, un oficial napoleónico encuentra un manuscrito en una casa abandonada, «un texto entretenido en el que se hablaba de bandidos, de almas en pena y de adictos a la Cábala». Situado en buena medida en una España imaginada, el Manuscrito encontrado en Zaragoza, una obra maestra de la literatura fantástica, atrapa al lector dentro de una trepidante serie de episodios llenos de misterio y truculencia, protagonizados por personajes inquietantes, teñidos de magia y exotismo.
PRAWDZIWY Rękopis znaleziony w Saragossie ! Ostatnia autentyczna i kompletna
wersja arcydzieła — w nowym tłumaczeniu. Całe pokolenia polskich czytelników
(z Wojciechem Jerzym Hasem, autorem kultowej ekranizacji, włącznie) znają
Rękopis… w przekładzie Edmunda Chojeckiego z 1847 roku. Szkopuł jednak w tym,
że – jak się okazuje – wersja Chojeckiego została przezeń spreparowana: jest
kompilacją dwóch wariantów powieści, do których tłumacz dopisał własne
fragmenty tam, gdzie połączenie obu wersji było niepełne lub absurdalne.
François Rosset i Dominique Triaire, francuscy badacze literatury i
biografowie Potockiego, zidentyfikowali i przeanalizowali wszystkie dostępne
manuskrypty i druki dotyczące Rękopisu znalezionego w Saragossie . Dzięki temu
czytelnicy po raz pierwszy mają okazję poznać kultową powieść w takiej formie,
w jakiej pozostawił ją po sobie autor, i w nowym znakomitym przekładzie Anny
Wasilewskiej. Rękopis znaleziony w Saragossie był jedną z pierwszych książek
totalnych, jakie przeczytałam w życiu, co znaczy, że dawał pierwotną, czystą
przyjemność czytania i uczestniczenia w opowiadanej historii. Ta książka jest
też dla mnie książką formacyjną – nie byłabym tym, kim jestem, gdybym w
odpowiednim czasie jej nie przeczytała i gdybym nie poświęciła jej tyle myśli,
zadziwień i zachwytów. Na dodatek Rękopis… należy do mojej apteczki
literackiej - mam tam kilka tytułów, po które sięgam wtedy, kiedy sama czuję
się w kryzysie pisarskim, kiedy wydaje mi się, że nie umiem sklecić zdania.
Wtedy podczytuję sobie jakiś jeden wątek na przypadkowo otwartej stronie i
dostaję całkiem niezłą dawkę pisarskiej energii. To jest czysty żywioł
literatury. — OLGA TOKARCZUK Nie ma wątpliwości, że pierwsze polskie
tłumaczenie nowo odkrytej autorskiej wersji Rękopisu znalezionego w Saragossie
zasługuje na miano wydarzenia literackiego roku, o ile nie pięciolecia! —
JERZY SOSNOWSKI, Program 3 Polskiego Radia