Meer dan een miljoen boeken binnen handbereik!
Bookbot

Krzysztof Umiński

    Trzy tłumaczki
    Ludzie przeciw technologii
    • Autor dowodzi, że dalszy rozwój cyfrowych narzędzi komunikacyjnych – technologii – jest nie do pogodzenia z dalszym trwaniem liberalnych instytucji – demokracji. Demokracja liberalna wykształciła się w czasach analogowych, więc do analogowej rzeczywistości były przystosowane jej główne założenia i narzędzia do zarządzania kryzysem. W epoce cyfrowej, gdy koncepcje mediów, obywatelstwa, sfery publicznej i demokratycznej wspólnoty gwałtownie ewoluują i zmieniają swój sens, demokracja, jaką znamy, nie posiada już zdolności adaptacji. Albo więc demokracja „dogoni” cyfrową zmianę, a odpowiedzialne społeczeństwo w porę wykształci obywatelskie nawyki na miarę nowej epoki, albo czekają nas rządy technokratycznych despotów przy wsparciu aroganckiej kasty innowatorów z Doliny Krzemowej, którzy wejdą w rolę sędziów i kapłanów nowego porządku. Tak czy inaczej: „analogowa” demokracja się kończy. Czy uda się ją uratować?

      Ludzie przeciw technologii
    • Trzy tłumaczki to opowieść o Marii Skibniewskiej, Joannie Guze i Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej – trzech wielkich i wybitnych polskich tłumaczkach. To także opowieść o warsztacie tłumaczy, ich wyborach, walkach – nie tylko o przekład, zlecenie czy o autora, ale także o przetrwanie. Historie tych, którzy zazwyczaj pozostają – niesłusznie – w cieniu. Trzy tłumaczki. Im właśnie zawdzięczamy dostęp do dużej części klasyki francuskiej i anglosaskiej, ich nazwiska widnieją w polskich wydaniach Baudelaire’a, Faulknera, Salingera, a bibliografie liczą po sto pozycji. Ich losy splatały się z historią życia literackiego w Polsce i z działalnością potężnych wydawnictw, jakimi za czasów PRL-u były Czytelnik i PIW; ich praca kształtowała wyobraźnię i gusty dużej części powojennej inteligencji. Krzysztof Umiński z wielką wnikliwością wydobywa z cienia osoby zwykle ukryte za stosem cudzych książek. Prezentuje ich warsztat, ale także ich niebanalne życiorysy, w różny sposób wplątane w historię dwudziestego wieku, od armii Berlinga po powstanie warszawskie. A wreszcie poznajemy doświadczenia trzech tłumaczek związane już bezpośrednio z ich pracą: cenzuralne perypetie Joanny Guze z esejami Camusa, bezbłędne wyczucie stylu przedwiktoriańskiego przez Annę Przedpełską-Trzeciakowską w przekładach powieści Jane Austen, jawne i ukryte zasadzki trylogii Tolkiena, jakie musiała pokonać Maria Skibniewska. Autor, sam tłumacz, mozolną sztukę przekładu potrafił przedstawić jako przygodę i wyzwanie; dość powiedzieć, że dalsze losy polskiej wersji Władcy Pierścieni czyta się właściwie jak kryminał. Małgorzata Szpakowska Niech czytelnika nie zwiedzie ten rzeczowy tytuł. Trzy kochanki byłoby równie na miejscu. Albo nawet Języków obcowanie. Książka Krzysztofa Umińskiego to rzecz o namiętności, literaturze i trzech niezwykłych kobietach, którym przyszło żyć w najgorszych czasach. Oryginalnie pomyślana, brawurowo napisana. Więcej nie powiem, by nie psuć nikomu radości odkrywania. Maciej Zaremba Bielawski

      Trzy tłumaczki